Wpisy archiwalne w kategorii
>100km
| Dystans całkowity: | 7153.42 km (w terenie 1603.00 km; 22.41%) |
| Czas w ruchu: | 299:55 |
| Średnia prędkość: | 23.85 km/h |
| Liczba aktywności: | 56 |
| Średnio na aktywność: | 127.74 km i 5h 21m |
| Więcej statystyk | |
Rekord pobity :D atak na
Czwartek, 21 sierpnia 2008 Kategoria >100km, completely alone
| Km: | 150.79 | Km teren: | 40.00 | Czas: | 06:17 | km/h: | 24.00 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Rekord pobity :D atak na 150km zakończony sukcesem,
pojechałem na 3 jeziorka za Gliwicami (Dzierżno Duże, Dzierżno Małe, Jezioro Pławniowice), gdzie w zeszłym roku zrobiłem stary rekord (121km), jednak wtedy zaliczyłem tylko 1 jeziorko. Dziś zaliczyłem 2 jeziora bo jestem debilem:D. Gdy dojechałem do "Dzierżna Dużego" zobaczyłem duży dół i pomyślałem, że to osuszone jezioro :|, patrząc na mapę satelitarną jednak było ono trochę dalej :/. No cóż, trzeba będzie jeszcze raz tam pojechać :). Za rok atak na 200 :D.
Trasa:
Sztauwajery - Ligota - Panewniki - Halemba (Ruda Śląska) - Makoszowy (Zabrze) - Gliwice centrum - Łabędy (Gliwice) - Czechowice (Gliwice) - Pyskowice - Bycina - Niewiesze - powrót tak samo, tylko w Katowicach brakowało mi kilku kilometrów do założonego dystansu, więc zaliczyłem jeszcze staw Janina.
park w Gliwicach

pomyliłem to z jeeeeebitnym jeziorem, palant ze mnie :D

Dzierżno Małe

Dzierżno Małe z drugiej strony

Jezioro Pławniowice

Ogólnie nie jestem jakoś strasznie zmęczony, nogi mnie bolą, ale ból rowerowo-mięśnowo-udowy nie jest zły :D
pojechałem na 3 jeziorka za Gliwicami (Dzierżno Duże, Dzierżno Małe, Jezioro Pławniowice), gdzie w zeszłym roku zrobiłem stary rekord (121km), jednak wtedy zaliczyłem tylko 1 jeziorko. Dziś zaliczyłem 2 jeziora bo jestem debilem:D. Gdy dojechałem do "Dzierżna Dużego" zobaczyłem duży dół i pomyślałem, że to osuszone jezioro :|, patrząc na mapę satelitarną jednak było ono trochę dalej :/. No cóż, trzeba będzie jeszcze raz tam pojechać :). Za rok atak na 200 :D.
Trasa:
Sztauwajery - Ligota - Panewniki - Halemba (Ruda Śląska) - Makoszowy (Zabrze) - Gliwice centrum - Łabędy (Gliwice) - Czechowice (Gliwice) - Pyskowice - Bycina - Niewiesze - powrót tak samo, tylko w Katowicach brakowało mi kilku kilometrów do założonego dystansu, więc zaliczyłem jeszcze staw Janina.
park w Gliwicach

pomyliłem to z jeeeeebitnym jeziorem, palant ze mnie :D

Dzierżno Małe

Dzierżno Małe z drugiej strony

Jezioro Pławniowice

Ogólnie nie jestem jakoś strasznie zmęczony, nogi mnie bolą, ale ból rowerowo-mięśnowo-udowy nie jest zły :D
Oświęcim dziś zaliczyliśmy.Najpierw
Poniedziałek, 18 sierpnia 2008 Kategoria w towarzystwie, >100km
| Km: | 103.46 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 04:28 | km/h: | 23.16 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Oświęcim dziś zaliczyliśmy.
Najpierw pojechałem po Majka do Mysłowic, potem razem przez Giszowiec na Murcki i jechaliśmy w stronę Lędzin, jednak w lesie było bardzo mokro i nie mogliśmy rozwinąć prędkośći, więc w mniej więcej w połowie drogi zjechaliśmy na drogę asfaltową (ul. Beskidzka) i do Lędzin dojechaliśmy przez Imielin. Następnie obraliśmy kierunek na Bieruń Stary, a później przez Bieruń Nowy i Babice dotarliśmy w końcu do Oświęcimia. Powrót mniej więcej tą samą drogą.
Majk się nawadnia na rynku w Oświęcimiu

dalsza część rynku

chyba trzeba środkiem jechać :)
Najpierw pojechałem po Majka do Mysłowic, potem razem przez Giszowiec na Murcki i jechaliśmy w stronę Lędzin, jednak w lesie było bardzo mokro i nie mogliśmy rozwinąć prędkośći, więc w mniej więcej w połowie drogi zjechaliśmy na drogę asfaltową (ul. Beskidzka) i do Lędzin dojechaliśmy przez Imielin. Następnie obraliśmy kierunek na Bieruń Stary, a później przez Bieruń Nowy i Babice dotarliśmy w końcu do Oświęcimia. Powrót mniej więcej tą samą drogą.
Majk się nawadnia na rynku w Oświęcimiu

dalsza część rynku

chyba trzeba środkiem jechać :)
Trasa prowadziła do Mysłowic
Sobota, 26 lipca 2008 Kategoria >100km, w towarzystwie
| Km: | 100.20 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 04:27 | km/h: | 22.52 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Trasa prowadziła do Mysłowic Bończyka po Majka, potem przez Ćmok, Morgi, Wesołą, potem ulicą Długą na Dziećkowice, zalew Imieliński objechany od wschodniej strony, potem Chełm Śląski, Bieruń Stary, Lędziny, Ławki, Wesoła, Morgi, Giszowiec, Ćmok, tutaj pożegnałem Majka, i pojechałem do domu, na osiedlu pojeździłem trochę jeszcze, żeby dobić do setki :)
nad zalewem Imielińskim

Smutna Góra w Chełmie Śląskim

droga rowerowa?

to błoto jakby co :)

błoto było wszędzie

rynek w Bieruniu
nad zalewem Imielińskim

Smutna Góra w Chełmie Śląskim

droga rowerowa?

to błoto jakby co :)

błoto było wszędzie

rynek w Bieruniu
Sztauwajery - Nikiszowiec - Korea
Środa, 16 lipca 2008 Kategoria >100km, completely alone
| Km: | 105.65 | Km teren: | 40.00 | Czas: | 04:18 | km/h: | 24.57 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Sztauwajery - Nikiszowiec - Korea - Giszowiec - Wesoła (Mysłowice) - Kosztowy (Mysłowice) - Dziećkowice (Mysłowice) - zbiornik Imieliński (Imielin) - Imielin - Hołdunów - Lędziny - góra św. Klemensa (Lędziny) - Jaroszowice - Tychy - jezioro Paprocańskie (Tychy) - jezioro Stępnik (Wyry) - jezioro Wicie (Wyry) - z powrotem do Tychów - Wilkowyje (Tychy) - Podlesie - Kostuchna - Sztauwajery - dom
sam
zb. Imieliński

kościół św. Klemensa w Lędzinach

widok na góry z góry :) św. Klemensa

jez. Paprocańskie

jez. Stępnik

jez. Wicie
sam
zb. Imieliński

kościół św. Klemensa w Lędzinach

widok na góry z góry :) św. Klemensa

jez. Paprocańskie

jez. Stępnik

jez. Wicie
Sztauwajery - Kostuchna - Podlesie
Niedziela, 6 lipca 2008 Kategoria w towarzystwie, >100km
| Km: | 116.50 | Km teren: | 50.00 | Czas: | 05:10 | km/h: | 22.55 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Sztauwajery - Kostuchna - Podlesie - Tychy - jezioro Paprocańskie - Kobiór - Pszczyna - zbiornik Goczałkowicki - Pszczyna - Jankowice - Paprocany - Podlesie - Kostuchna - Sztauwajery - dom
z Oskarem
Paperki

pałac w Pszczynie

koncert skośnookich pod pałacem

rynek w Pszczynie

zbiornik Goczałkowicki

góry
z Oskarem
Paperki

pałac w Pszczynie

koncert skośnookich pod pałacem

rynek w Pszczynie

zbiornik Goczałkowicki

góry
Sztauwajery - Murcki - góra św.
Sobota, 31 maja 2008 Kategoria w towarzystwie, >100km
| Km: | 104.66 | Km teren: | 55.00 | Czas: | 04:54 | km/h: | 21.36 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Sztauwajery - Murcki - góra św. Klemensa (Lędziny) - jezioro Paprocańskie (Tychy) - Podlesie - Kostuchna - Sztauwajery - dom Oskara - Sztauwajery - dom
jak wracałem z paperek zadzwonił Oskar i mnie wymęczył masakrycznie, ale dzięki niemu padła setka :)
góra św. Klemesna

paperki
jak wracałem z paperek zadzwonił Oskar i mnie wymęczył masakrycznie, ale dzięki niemu padła setka :)
góra św. Klemesna

paperki

